środa, 26 czerwca 2013

Cichosz chorobowy

Ostatnio mam ciszę na blogu spowodowaną anginowym potworem, zaatakowal mnie i córki i walczymy zajadle.
Do tego mam małą przeprowadzkę do nowego mieszkanka za niedlugo (4 pokoje jupiiii !)
Także do uslyszenia wkrótce :-)
Jako bonus mój makeup i fryzura na wesele przyjaciol :-) pierwszy raz cieniowalam jak kim Kardashian ;-)

wtorek, 18 czerwca 2013

Po dniu przemyśleń nie kosmetyczne ale motywujące. Każda z nas jest panią swego losu trzeba tylko wziąść go w swoje ręce.
Niedługo wrócę kosmetyczne, obiecuję ale na razie mam masę własnych spraw do ogarnięcia, tych przyjemnych i tych mniej.
Całuje, Ania

środa, 12 czerwca 2013

Ados po raz drugi..i pewnie nie ostatni

Nie mogłam się powstrzymać i poleciałam do sklepu po tą piękną szarość. W świetle ma lekko fioletowy duochrom, czego zdjęcie nie uchwycilo. Kryje przy 2 cienkich warstwach szybko schnie, a mój portfel obawia się ze wykupie wszystkie kolory ;-)

Piaskowy Ados - mini recenzja

Oj długo mnie nie było! Ale anginy dzieci i nawał pracy skutecznie uniemożliwił mi pisanie.
Dziś przychodzę z mini recenzją. Ostatnio w mało mi znanej drogerii Laboo wychaczylam parę lakierów essence i właśnie ten piaskowy Ados. Paletę kolorów mają w miarę przyzwoitą, ale skusiłam się na biel bo wiadomo dobrą biel trudno znaleść. Stan na zdjęciu pokazuje paznokieć po 6 dniach od malowania - każdy lakier na mojej płytce wytrzymuje max 2 dni a tu biały cud! Rozprowadzanie i schniecie bajkowe więc jak nic zainwestuje w całą resztę. Cena 7.49 PLN. Całuje Ann